sobota, 10 marca 2012

Wystawa "Wyrazy na 6 liter". Grażyna Brylewska

Zapraszamy w czwartek
22 marca na godzinę 17:00
do Galerii Biblioteka, Sterlinga 26
na wernisaż wystawy
Wyrazy na 6 liter
Grażyna Brylewska


Grażyna Brylewska, urodzona w Poznaniu, studiowała w tamtejszej PWSSP malarstwo pod kierunkiem prof. Stanisława Teisseyre’a, zaś tkaninę w pracowni prof. Magdaleny Abakanowicz. Z jej rekomendacji odbyła także studia (1979/80) w Wyższej Szkole Sztuk Stosowanych w Wiedniu (stypendium Fundacji F.V.S. Herdera). Trzykrotnie była stypendystką Ministerstwa Kultury i Sztuki. Jest profesorem w Instytucie Sztuki Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie. Ma w dorobku kilkanaście wystaw indywidualnych oraz udział w prawie trzystu ekspozycjach zbiorowych.

Artystka opatruje swoją sztukę następującym komentarzem: „Po krótkim okresie (...) eksperymentowania z fakturą materii rozpoczęłam próby poszukiwania całości i robię to do dziś. Pojmuję sztukę jako misterium pytań odwiecznych i nowych, rodzących się z obserwacji współczesności. Ten wątek przewija się przez wszystkie lata mego dojrzałego działania. Jest i drugi, nawiązujący luźno do tradycji autobiograficznej. Bo jeśli mam powiedzieć coś o człowieku, wpierw muszę bacznie obserwować siebie i rzeczywistość, w której żyję. Od początku wierzę, że w sztuce ważne są prawda i prostota. Prawda nie wymaga komentarza. Prostotę rozumiem jako nienadużywanie środków i rezygnację ze zbędnego popisywania się warsztatowymi umiejętnościami; sądzę, że należy użyć tylko tylu środków i aż tylu, aby przekaz był klarowny. «Dekoracyjność», której na szczęście było we mnie niewiele, wytępiono już na uczelni. Język moich wypowiedzi jest prosty, choć staram się w niego wpisać metaforę; chcę, by skojarzenia biegły różnorodnymi drogami”.

Inspirujące bywają dla niej zwykłe codzienne zdarzenia, zasłyszane rozmowy, ale też poezja — chętnie sięga po wiersze Konstandinosa Kawafisa, Williama Blake’a czy Emily Dickinson.
Prace Brylewskiej są rodzajem obiektów. Stanowią one połączenie bardzo różnorodnej materii — tkanin, papieru, folii, stosunkowo łatwo poddających się formowaniu; ale i materiały „trwalsze” nie należą do rzadkości — drewno, metal, kamień. Artystka nie przywiązuje się do materiałów, nie ma w tej mierze specjalnych preferencji; w jej przypadku to temat prowokuje do sięgnięcia po określoną materię, która traktowana jest wyłącznie pragmatycznie. Najważniejszy jest tu bowiem przekaz, forma zaś ma być w takim stopniu skrócona, „wyczyszczona”, aby funkcjonowała jako znak uwolniony od pseudoartystycznego „gadulstwa” i dekoracyjności.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz